wtorek, 30 listopada 2010

Pierwsze śniegu dotykanie (First snow touch)

Po ostatnim opadzie w Tatrach zrobiły się wreszcie warunki umożliwiające zabranie nart i wyruszenie na wycieczkę. Pokrywa wystarcza na komfortowe podejście i powrót na ślizgach, niestety na poważniejsze harce trzeba będzie jeszcze poczekać. Tymczasem można nabić sobie w nogi kilometrów, bez jakiegokolwiek żalu że trzeba by rezygnować z jazdy na rzecz chodzenia.



Dzisiejsze wyjście było znakomitą okazją na przetestowanie nowych desek, wiązań i fok ze stajni G3. Podchodzi się na nich komfortowo ze względu na lekkość, zaś zjazdy... na to musimy wszyscy jeszcze chwilkę poczekać.



Po powrocie z gór udałem się z moim dwu letnim synkiem na jego pierwsze w życiu spotkanie z nartami. Stasio bawił się świetnie, co i mnie napawa radością i dumą.







Today I make my first ski walk into Tatras. It's not enough snow for good ride, but ok for walk. I test e new equipment (skis, bindings and skins) from G3, light to walk and don't know how about ride yet :)

When back from mountains I was with my son on his first powder session in life.
He was soo happy and it make me proud.

1 komentarz:

  1. bolo, co to za nartki sa?
    ja tez mam 2-letniego synka i chcialbym zeby w te zime chociaz stanal na nartkach i pobawil sie, tak jak Twoj. daj znac. 5

    OdpowiedzUsuń